XVII. ZLOT KOLEŻEŃSKI POWITANIE JESIENI ZŁOTY POTOK 2022

7 członków naszego klubu, Bronek, Iza, Witek, Beata, Gienek i dwóch Józków,  wzięło udział w ostatni weekend w 3 dniowym rajdzie rowerowym zorganizowanym na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej przez zaprzyjaźniony klub rowerowy CATENA z Bytomia. Do bazy rajdu  w Złotym Potoku, nasi klubowicze dotarli w różnymi drogami. Najdłuższą trasę pokanał Gienek, który dojechał do Złotego Potoku z Siemianowic Śląskich. Dwóch Józków przyjechało do bazy rajdu z  Myszkowa. Aura w piątek 30 września nie była zbyt dobra do podróży na rowerze ze względu na padający deszcz, ale wieczorem się rozpogodziło. Sobota przywitała nas wietrzną pogodą, ale bezdeszczową pogodą. Organizatorzy zaproponowali dla wszystkich uczestników rajdu przejechanie pętli o długości 60 km . Pierwszym etapem naszej podróży było sanktuarium „Ośmiu  Błogosławieństw” na Przeprośnej Górce koło Częstochowy poświęcony ojcu Pio z San Giovani Rotondo. Po krótkim odpoczynku udaliśmy się do Olsztyna  z pięknym rynkiem oraz ruinami średniowiecznego zamku , który został zniszczony podczas szwedzkiego „potopu” w XVII w. Kolejnym etapem naszej wycieczki był Kamieniołom zwany Warszawskim w pobliżu miejscowości Siedlec, w którym można  znaleźć  skamienieliny głowonogów – amonity. W niewielkiej odległości , na terenie tej samej miejscowości, znajduje się Pustynia  Siedlecka. Do końca lat 60. XX wieku wybierano tutaj piasek, później wyrobisko zalesiono sosnami . Obecnie jest atrakcją turystyczną dla miłośników sportów motorowych . Ostatnim miejscem, które mieliśmy okazję zobaczyć była Jaskinia na Dupce . Wieczorem  organizatorzy przygotowali dla uczestników imprezę rozrywkową z konkursami . W konkursie „Znajomości znaków drogowych” Prezes „Wagabundy” Bronek zajął II miejsce, natomiast w konkursie sprawnościowym reprezentacja naszego klubu w składzie Witek , Bronek i Józek zajęła IV miejsce. Padający deszcz zakończył plenerową część imprezy. W niedzielę nasi klubowicze wracali do Katowic różnymi drogami. Gienek oraz dwóch Józków  przejechało na swoich jednośladach odcinek od Złotego Potoku do Zawiercia mając możliwość zobaczenia ruin zamku w Mirowie oraz stojącego na wzgórzu odrestaurowanego zamku w Bobolicach .             

Teks J.Sołtysik foto Józef Siejda
zdięcia grupowe Kasi N.

 

data: 
30.09.2022