Hala Boracza

Jeszcze przy pięknej jesiennej pogodzie Wiesiek z Wagantu zorganizował w sobotę 23 listopada wyprawę na Halę Boraczą  do schroniska PTTK w sumie było na ośmiu w tym trzech z Wagabundy .  PKP do Cisiec dalej pieszo żółtym szlakiem (papieskim), niebieskim do schroniska Hala Boracza. (Słynne Jagodzianki zjedliśmy) Zejście niebieskim przez Sucha Góra do Rajczy i PKP do Katowic wyprawa bardzo udana

Tekst i foto Józek S.

data: 
23.11.2019